Jeśli szczycimy się mianem kolekcjonerów i zbieramy coś wartościowego to znaczy, że mamy hobby, które jest bardzo ciekawe. Hobby, dzięki któremu można poznać wiele historycznych faktów, poznać kawałki innego świata, czy dowiedzieć się czegoś nadzwyczaj ciekawego. No właśnie, ale czy kolekcjonowanie czegoś to jest drogie hobby? Przede wszystkim musimy sprecyzować to pytanie, ponieważ zadaliśmy je w bardzo złej formie. To tak, jakbyśmy spytali, czy jazda autem jest bardzo droga? Ano oczywiście, że jest, jeśli prowadzimy drogie auto, które spala 30 litrów na sto kilometrów. Jeśli jednak jeździmy samochodem, który na każde sto przejechanych kilometrów spali pięć litrów – to oczywiście odpowiemy , że jazda autem jest tania, a nawet bardzo tania. No właśnie, zatem różnica co do zdania na temat kosztów kolekcjonowania czegoś zależeć będzie od tego co jest przedmiotem Naszego hobby czy Naszej pasji.
Na pewno do najdroższych artykułów, które można kolekcjonować, należą obrazy i dzieła sztuki. Jeśli rzeczywiście chcielibyśmy kupić znany obraz to musimy się liczyć z wydatkiem rzędu nawet milionów złotych. Oczywiście, jeśli miało by to być prawdziwe dzieło sztuki, które każdy miłośnik obrazów rozpozna z daleka. Drogie obrazy to obrazy znanych i uznanych artystów. Ale już od tysiąca złotych w górę zapłacimy za obrazy lokalnych artystów, którzy nie są może tak znani, jak CI najwięksi na świecie, ale na pewno bardzo perspektywiczni.
Kolekcjonowanie samochodów to również może być drogie hobby. Pewnie za jeden wyżej wspomniany obraz znanego i cenionego artysty moglibyśmy nabyć kilka luksusowych samochodów, ale i tak zbieranie aut to zabawa dla najbogatszych. Może najdroższy obraz to kilka samochodów, ale najtańszy samochód, który warto kolekcjonować to kilkaset najtańszych obrazów. Wszystko zależy od tego, kto co lubi, ale zbieranie samochodów bardzo rzuca się w oczy. Póki co, nawet wśród najbogatszych Polaków, nie ma jeszcze mody na zbieranie samochodów. Za granicą natomiast jest to bardzo popularne, zwłaszcza pośród sportowców i celebrytów.
Jeśli jednak mamy wrócić na ziemię i napisać o bardziej przyziemnych rzeczach do kolekcjonowania to najczęściej w Naszym kraju zbiera się monety i znaczki. To też nie są rzeczy bardzo tanie, bo rzadko spotykany pieniądz albo rzadko spotykany znaczek potrafi kosztować kolosalne pieniądze. Ale jednak tanich i ciekawych znaczków nie brakuje, dlatego filatelistyka też cieszy się u Nas dużą popularnością. Ci, którzy wolą monety, mogą również niedrogim kosztem stale powiększać i rozrastać swoją kolekcję numizmatów.
Kolekcjonować możemy też książki, czasopisma i coś, co jeszcze nie dawno wszyscy chętnie zbierali – karty telefoniczne. Kiedy jeszcze nie było komórek dzwoniło się z telefonicznej budki. I chociaż dzisiejsza młodzież już tego nie pamięta to kiedyś w tych budkach do telefonów wkładało się telefoniczną kartę, z której ściągało impulsy. I takie właśnie karty dzisiaj są elementami nie jednej domowej kolekcji. Tylko szkoda, że są to zazwyczaj kolekcje, których nie warto sprzedawać, bo po prostu nie są za wiele warte.